Na płycie zespół parodiował różne gatunki muzyczne – m.in. hard-rock w stylu TSA („Biały miś”), w tekstach piętnował m.in. klerykalizm (Chrześcijańscy kanibale) i narodowe wady Polaków (Polacy). Utwór „Marian, wierny kibic” w ironiczny, lecz i nieco realistyczny sposób przedstawia zachowanie polskich kibiców piłki nożnej, a tekst można odnieść również do dzisiejszych ekscesów na stadionach. „Oszukani partyzanci” jest utworem opisującym fałszywość i hipokryzję tzw. działaczy narodowych. „Ruskie idą” to z kolei utwór o opuszczających Polskę wojskach rosyjskich. Między utworami znalazły się ich prześmiewcze i surrealistyczne komentarze, co było wstępem do programów telewizyjnych w rodzaju Lalamido. Pewne kontrowersje wywołała okładka płyty. Przedstawiała ona rysunek Lecha Wałęsy w koszulce z literką S stylizowaną na logo Supermana, ze znaczkiem Playboya w klapie. Płyta uzyskała status złotej płyty.
Big cyc Nie wierzcie elektrykom CD – z autografami
Druga kultowa płyta zespołu Big Cyc wydana 22 lutego 1991[2] przez Polskie Nagrania „Muza”, w 1995 ukazała się reedycja albumu wydana przez Silverton, w 2009 ukazała się reedycja wydana przez Rock Revolution.
50,00 zł
Availability: Produkt dostępny na zamówienie
INNE PRODUKTY:
BIG CYC nowa
BIG CYC - Manifesto Czy słyszysz statyczny szum stereo? Nie? wyreguluj głośniki bo Big Cyc wraca z energetycznym kawałkiem i nowym przebojowym albumem adresowanym do wszystkich pozytywnie zakręconych. Usłyszcie tu bęben bijący poza czasem, jak zawsze w towarzystwie ryku gitar. Na pewno zaskoczą Was dźwięki mandoliny i ukulele, miarowe granie saksofonu barytonowego oraz wprowadzająca w dobry wibe sekcja dęta. Każdym numerem na płycie BIG CYC zachęca by cieszyć się życiem! Kilka prostych dźwięków i nowe numery BIG CYC'a to jest Manifesto!
Kubek Big Cyc
Unikatowy kubek z logo zespołu stworzony w Polsce. Doskonały na poranną kawę, herbatę ale też idealny na inne napoje.
BIG CYC CD
Zadzwońcie po milicje! To słynny okrzyk z happeningu Pomarańczowej Alternatywy. Były jeszcze inne jak np. „Pomóż milicji - pobij się sam!” czy „Komisariat naszym domem”. Ironia wkradła się na demonstracje uliczne za sprawą akcji Pomarańczowej Alternatywy, ale wcześniej nie było tak wesoło.